Przejdź do głównej zawartości

Galeria prac naszych Czytelników - ulubione zwierzę

Mamy bardzo utalentowanych Czytelników! Prezentujemy kolejne prace plastyczne, tym razem tematem zadanym było "Moje ulubione zwierzę".

 Hania (4 lata) ma dużo ulubionych zwierząt. Najbardziej kocha pingwiny, ale prawie na równi z nimi żółwie, słonie, jeże i żyrafy. Żółwia z piasku i muszelek zbudowała razem z siostrą bliźniaczką Kasią i z małą pomocą rodziców   
Córka Pani Anety kocha robale wszelkiej maści  które w tej historii (3osobowa Rodzina Zielonych) podczas lotu na gwiazdę "Twinkle, twinkle" spotykają Mamę Jeżową z Dzidzią Jeżową. Jak widzimy, Tato Robal przybrał postać obronną podczas lotu stąd jego dwa mega długie kolce  przypuszczam, że się najeżył jeżowo - socjalizacja Praca wykonana samodzielnie przez 2,5letnią Córę oprócz dostarczenia materiałów i zainicjowania zabawy  makaron później skonsumowany  na miękko

"Niedźwiedzia polarnego" z pasty do zębów, stworzyła Pola (5 lat).

Nikola kocha wszystkie zwierzęta ale chyba jak większość 7 latek najbardziej uwielbia koty i psy  A to jej kociak!
Papuga w lesie, w wykonaniu pięcioletniej Igi.

Nietoperz. Choć ulubione zwierze zmienia się bardzo często.
Albo krowa!
Smoki  to nasze ulubione zwierzeta! A to nasz smok usypany z kakao, zajadajacy sie czekoladą!
Ulubionym zwierzątkiem moim i mojej wnuczki jest nasz najukochanszy kotek "Psotek". To nasz wspaniały przyjaciel, który tak jak jego imie mówi różne nam psoty robi  Wnuczka chetnie tego małego rozrabiake zabrałaby wszedzie gdzie sie da, a poki co zabrała go w góry  poniższe dzieło przedstawia kotka "Psotka" na wycieczce, tak go właśnie wnuczka widzi:)
Ulubione zwierzę Marcinka to miś :-)

Dziękujemy za wszystkie cudowne prace! Śledźcie nasz profil na fb i na instagramie :-) 
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dobrego tygodnia!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wywiad z tłumaczką Izabelą Zając

Izabela Zając (ur. 1981 r.) – tłumaczka języka słowackiego. Ukończyła słowacystykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wykonuje tłumaczenia tekstów użytkowych, tłumaczenia audiowizualne, w jej przekładzie ukazały się dotychczas powieści Ivany Dobrakovovej, Moniki Kompaníkovej i Danieli Kapitáňovej (w tandemie z Miłoszem Waligórskim) oraz opowiadania Mariana Janika i Víťa Staviarskiego (również z Miłoszem Waligórskim). Od niedawna prowadzi w Radiu Kraków cotygodniową audycję dla mniejszości słowackiej w Małopolsce Na slovíčko. Wolny czas lubi spędzać w lesie i na odkrywaniu własnych ścieżek w mieście. Pochodzi z Ustrzyk Dolnych. Mieszka i pracuje w Krakowie. Zdjęcie z archiwum Izabeli Zając Tłumacze to osoby, dzięki którym czytelnicy mogą odkryć inne światy i inne kultury, zagłębić się w tekst, który byłby niedostępny bez wielu lat nauki języka obcego. Jaka była Pani droga do zawodu tłumaczki i skąd zainteresowanie językiem słowackim? Poniekąd zadecydował przypadek. Albo nawet cała seria p

"Tato, zdobądź dla mnie księżyc" Eric Carle

Pamiętacie  "Konika morskiego" ? Przedstawiamy kolejną książkę o Tacie! Monika jest małą dziewczynką, która pragnie pobawić się z Księżycem. Ale jak to zrobić? Poprosić Tatę :-) Bo wiadomo, że Tata może wszystko, nawet zdobyć Księżyc! Tato, zdobądź dla mnie Księżyc To piękna książka o rodzicielstwie, o dziecięcych marzeniach i o tym, że Tata to prawdziwy bohater, który te marzenia stara się spełniać. Zresztą sami zobaczcie!

Wywiad z Państwem Bogusią i Romanem Schodnickimi z Pasieki Beskidzkiej

  Rozmawiamy dziś z P aństwem Bogusią i Romanem Schodnickimi, którzy zajmują się pszczelarstwem i prowadzą wędrowną pasiekę.   Ule na pożytkach - fot. z archiwum Państwa Schodnickich Jak zaczęła się Państwa przygoda z pszczelarstwem?   Dziadek Bogusi 102 lata temu zbudował dom mieszkalny i zabudowania gospodarcze. Był kolejarzem, prowadzi ł te ż gospodarstwo rolne. Na działce siedliskowej miał ule z pszczołami. W tamtym czasie prawie w każdym gospodarstwie były ule. Dziadek zgin ą ł podczas II wojny światowej , a po jego śmierci hodowle pszczół prowadził ojciec Bogusi. Gdy potrzebował pomocy , delegowany był mąż Bogusi . T o były jego pierwsze kontakty z pszczołami , i tak już zostało. Samodzielne prowadzenie pasieki wi ą za ł o si ę z nauk ą czerpaną z książek, z kurs ów pszczelarskich i od innych pszczelarz y .   Ule na pożytkach - fot. z archiwum Państwa Schodnickich Czym jest wędrowna pasieka?   Od kąd pszczołami żyjącymi w dziuplach, a następ