czyli o wartości współpracy. W naszym zindywidualizowanym podejściu do świata i życia stawiamy głównie na rywalizację, a zapominamy, jak ważna jest kooperacja. To właśnie działając wspólnie mamy większe szanse na sukces. Kiedy myślimy o naszej "ławicy" zwykle skupiamy się wyłącznie na rodzinie, a przecież nie żyjemy w bańce. Mamy sąsiadów, kolegów, tych wszystkich, którzy mieszkają z nami w tym miejscu, ale również wszystkich w całym "oceanie".
Leo Lionni namalował piękną książkę. Piękną we wszystkich wymiarach, nie tylko wizualnie. Bohaterem opowieści jest mała czarna rybka o imieniu Swimmy. Swimmy beztrosko pływa w wielkiej ławicy wraz z tysiącami innych, podobnych maluchów. Do czasu. Beztroska kończy się wraz z pojawieniem się wielkiego drapieżnika. W starciu z tym olbrzymem małe rybki nie mają szans..
Swimmy, pozbawiony swojej ławicy rusza w podróż. Poznaje fascynujący świat. Zachwyca się nim, odkrywa nowe dla siebie przestrzenie
i zupełnie innych mieszkańców oceanu.
A jednak Swimmy tęskni za swoją ławicą. Samotność mu nie służy. Wciąż jednak czai się zagrożenie - wielkie ryby, które pożerają te maleńkie. Co robić? Jak wybrnąć z tej, zdawałoby się, patowej sytuacji? Dzielny Swimmy znajduje sposób. Jaki? Mam nadzieję, że przeczytacie sami.
Komentarze
Prześlij komentarz