Przejdź do głównej zawartości

Przedstawiamy - Ka Mochi

 Kochani! Dziś mamy dla Was niespodziankę! Ka Mochi, autorka "Dzieci z Hamamatsu" zgodziła się odpowiedzieć na kilka naszych pytań 😊💚

Fotografia z archiwum Autorki


Dzień dobry! Dziękujemy, że zechciała nam Pani poświęcić czas i
odpowiedzieć na kilka pytań.  I teraz to pierwsze i najważniejsze
pytanie: jak trafiła Pani do Japonii i co w Japonii Panią zafascynowało?


Razem z bohaterką książki, Laurą, do Japonii trafiłam samolotem.
Na lotnisku przywitali nas wojownicy ninja i tłum maskotek Hello Kitty.
Japonia zafascynowała mnie wszystkim. Zapachem powietrza, które w mojej okolicy pachniało mandarynkami.
Dźwiękami, bo każdy przedmiot, czajniki, wanny, automaty z napojami, ma swoją melodyjkę.
Zafascynowały mnie elementy codzienności, wszechobecne ukłony, rytm i dynamika języka, odrębne
normy społeczne i kulturowe i oczywiście jedzenie.


 


Książka "Dzieci z Hamamatsu" to nie tylko książka o dzieciach, ale
napisana z perspektywy dziecięcej. Skąd pomysł na taką formę?


Dzieci poznają nowe rzeczy nie oceniając czy porównując ze znajomymi schematami.
Taka perspektywa wydała mi się właściwa do przyglądania się i opowiedzenia o obcej i nieznanej kulturze.




Jaki wpływ miała Japonia na Pani ilustracje?

Ogromny. Uwielbiam ukiyo-e i mieszkając w Japonii starałam się zobaczyć jak najwięcej drzeworytów.
Spędziłam niezliczone godziny w bibliotece Akademii Sztuk Pięknych w Hamamatsu oglądając reprodukcje.
Myślę, że na moje ilustracje miała też wpływ popkultura japońska, szalone anime, manga, dowcip i dystans
współczesnych artystów.


Ilustratorzy i artyści używają teraz nie tylko tradycyjnych technik,
ale również programów komputerowych. Jakich technik Pani używa podczas
tworzenia?


W swojej pracy lubię się pobrudzić. Rysuję tuszami, wolę tradycyjne techniki.
Do komputera siadam na ostatnim etapie tworzenia ilustracji.

Forografia z archiwum Autorki.


I ostatnie pytanie - czy Laura powróci w nowej książce?


Zdradzę, że w nowej książce warto poszukać Laury. 

Dziękujemy serdecznie za poświęcony czas i zapraszamy wszystkich do Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie na obchody Miesiąca Japońskiego, gdzie spotkamy z bohaterów książki "Dzieci z Hamamatsu".
Zapraszamy 24 kwietnia od 11!


 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Tato, zdobądź dla mnie księżyc" Eric Carle

Pamiętacie  "Konika morskiego" ? Przedstawiamy kolejną książkę o Tacie! Monika jest małą dziewczynką, która pragnie pobawić się z Księżycem. Ale jak to zrobić? Poprosić Tatę :-) Bo wiadomo, że Tata może wszystko, nawet zdobyć Księżyc! Tato, zdobądź dla mnie Księżyc To piękna książka o rodzicielstwie, o dziecięcych marzeniach i o tym, że Tata to prawdziwy bohater, który te marzenia stara się spełniać. Zresztą sami zobaczcie!

Rozmowa z Simoną Smataną

  Zdjęcie z archiwum Simony Smatany   Jest Pani artystką, ilustratorką i tworzy piękne książki dla dzieci. Wydaje się Pani również bardzo związana z naturą. Pani książki zostały przetłumaczone na ponad 12 języków. Czy może nam Pani opowiedzieć o swojej podróży artystycznej? Moja podróż to proces odkrywania siebie, który trwa przez całe życie. Choć zawsze lubiłam rysować i tworzyć, to dopiero podczas studiów odkryłam swoją pasję do ilustracji i opowiadania historii. Niestety moja rodzina nie postrzegała sztuki jako ścieżki kariery, która umożliwia przeżycie. Mnie samej wydawało się, że tylko kilkoro wybrańców może parać się ilustracją. Gdy spoglądam wstecz, to mam wrażenie, że to zarazem zabawne i smutne, bo tak myślałam, mając sześć lat. W tamtym czasie nie było nikogo, kto powiedziałby mi, że nie tak się rzeczy mają. Teraz jednak wiem, że każdy – jeśli tylko jest wystarczająco zdeterminowany – ma szansę zrealizować swoje marzenia. Po ukończeniu szkoły średniej czułam się zag

Wywiad z dr Mileną Ratajczak

 2023 to Rok Mikołaja Kopernika, naszego najsłynniejszego astronoma. Postanowiliśmy uczcić urodziny tego, który "wstrzymał Słońce" i zadaliśmy kilka pytań dr Milenie Ratajczak, wspaniałej astronomce, która obecnie pracuje w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Warszawskiego.  O naszej rozmówczyni można przeczytać na stronie Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu , gdzie znajduje się obszerna nota biograficzna, a także na Wikipedii . Fotografia z archiwum dr Mileny Ratajczak Dlaczego akurat astronomia? Skąd wzięło się zainteresowanie Kosmosem i czy literatura S-F miała wpływ na Pani decyzję? A jeśli tak, to które książki rozpaliły iskrę tego zainteresowania. Astronomią interesuję się od dziecka. W dzieciństwie mój starszy brat, który jest fizykiem, zwykł opowiadać na dobranoc bajki o czarnych dziurach, białych karłach i czerwonych olbrzymach. Z czasem te przerażające opowieści przerodziły się w dyskusje, które kontynuujemy do dziś. To